Nastał mój ulubiony czas w roku (i chyba każdej zakupoholiczki) - sezon na wyprzedaże w pełni. Oto co udało mi się upolować:
ze strony Mango klinkęłam dwie rzeczy:
białą, klasyczną koszulę z jedwabiu
granatowy sweterek z kaszmiru - niezwykle miękki, delikatny i ciepły.
Taka klasyka zawsze świetnie się sprawdzi. Mam nadzieję, że będą to rzeczy, którymi będę się cieszyć kilka sezonów.
Jeśli chodzi o zakupy on line to zdecydowanie wole je od tradycyjnych. Zawsze mamy pewność, że rzeczy będą nowe, czyste, w idealnym stanie. Mango daje 30 dni na zwrot, więc kupujemy bez ryzyka.
Kurtkę na narty Roxy.
Taaaak, ja na nartach. Sama w to nie wierzę! Nie lubiłam zimy, ale w ubiegłym roku stwierdziłam, że jeśli czegoś nie da się zmienić to trzeba to polubić ;) I ku mojemu niezadowoleniu w tym roku wyczekiwana już przez wszystkich zima nie nadchodzi.
Na super przecenie -50% udało mi się dorwać Lipikar Syndet (krótki termin ważności) - kremowy żel do mycia twarzy i ciała. Świetny produkt na zimę, kiedy skóra szaleje.
Zakupy kosmetyczne są w drodze...